NASA poważnie rozważa detonację bomby jądrowej na powierzchni Księżyca

Amerykańska Agencja Kosmiczna robi coraz większe postępy w programie powrotu na Księżyc i planach osiedlenia się tam ludzi. Naukowcy rozważają realizację ciekawych projektów, które mają pomóc w jego kolonizacji.

NASA poinformowała, że przygotowała bardzo ciekawy plan, w ramach którego na powierzchni naturalnego satelity naszej planety zostaną zdetonowane bomby jądrowe. Naukowcy chcą w ten sposób ułatwić robotom realizację wielkich projektów związanych z kosmicznym górnictwem i wydobywaniem cennych surowców. Realizacja planu nie będzie łatwa, ale rząd może nie mieć innego wyjścia.

Amerykanie mają ambitne plany związane ze Srebrnym Globem. Chcą go wykorzystać jako punkt wypadowy nie tylko w misjach na Marsa, ale również na inne obiekty Układu Słonecznego. Aby w ogóle było to możliwe, pierwsze kolonie na Srebrnym Globie muszą być samowystarczalne. W tym pomoże kosmiczne górnictwo.

Reklama

Na początku realizacji programu Artemis, lądujące tam roboty nie będą zbyt duże, a do przeczesania są olbrzymie obszary księżycowego gruntu. Znajdują się w nim cenne surowce, takie jak hel-3 oraz woda. Naukowcy opracowali plan ułatwienia pracy robotom, detonując na Księżycu ładunki jądrowe. Pomogą one rozbić skały i dokonać głębszych odwiertów.

Problem promieniowania na Srebrnym Globie nie ma większego znaczenia, gdyż nie ma tam atmosfery i pola magnetycznego, więc panuje tam wysoka radiacja. Astronauci będą przebywać tam w specjalnych skafandrach ochronnych, a bazy będą ukryte przed promieniowaniem pod powierzchnią. Plan może wydawać się mocno kontrowersyjny, ale może to być jedyna opcja na pomyślną realizację programu Artemis.

Na razie nie wiadomo, kiedy naukowcy z NASA planują przeprowadzenie misji, w ramach której zostanie na Księżyc dostarczona broń jądrowa i użyta, ale możemy oczekiwać, że najszybciej będzie to połowa lat 20. XXI wieku. Użycie broni jądrowej w przestrzeni kosmicznej nie jest niczym nowym. Naukowcy planują zastosować ją np. do przebicia się przez lodową skorupę na Europe, księżycu Jowisza oraz Enceladusie, księżycu Saturna ().

NASA ujawniła też, że podczas pierwszego w XXI wieku lądowania ludzi na Księżycu, na jego powierzchnię wyjdą dwie osoby. Chociaż wciąż nie wiadomo, kto dostąpi tego zaszczytu, jest już pewne, że pierwsza na powierzchnię zejdzie kobieta. Para astronautów pozostanie na powierzchni przez niemal 7 dni i przeprowadzi ważne badania tego fascynującego obiektu. W eksploracji ma pomóc im zaawansowany łazik.

Źródło: GeekWeek.pl/NASA / Fot. MaxPixel/NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy