Tesla zapowiada elektrycznego hatchbacka w cenie poniżej 100 tysięcy złotych

Firma rozwija się w szybkim tempie. Tylko w najbliższych 3 latach wypuści na rynek aż 5 nowych, elektrycznych pojazdów. Elon Musk zapewnia, że wśród nich ma znaleźć się pierwszy elektryk dla mas.

Kiedyś miliarder powiedział, że zbuduje w pełni elektryczny pojazd, który będzie w zasięgu każdego Amerykanina. Teraz dowiadujemy się, że może on ujrzeć światło dzienne w ciągu najbliższych 2 lat. Ma to być pojazd typu hatchback i oferować całkiem przyzwoite parametry. Niestety, miliarder nie zdradził żadnych szczegółów na jego temat, oprócz faktu, że prace nad nim trwają w Chinach, a zasięg na jednym ładowaniu może wynosić w okolicach 300 kilometrów. Ta ma nie przekraczać 25 tysięcy dolarów, czyli ok. 95 tysięcy złotych.

Reklama

Pojazd ma być produkowany w niedawno otwartej pod Berlinem gigafabryce, co oznacza, że nie będzie podlegał opłatom akcyzowym i celnym i podatkom, jak obecnie sprzedawane pojazdy Tesli, a rządy będą udzielały na niego dopłat. Przynajmniej taki jest plan Tesli i najbogatszego człowieka na naszej planecie.

Chodzi tutaj o pojazd miejski, który ma być przeznaczony w szczególności na rynek amerykański, europejski i azjatycki, w szczególności chiński. Jego cena ma być bardzo przystępna ze względu na nowe technologie akumulatorowe, które mają w ciągu 2 lat pozwolić zwiększyć ich pojemność, bez zwiększania masy i ceny. Największym obecnie problemem w produkcji tańszych pojazdów elektrycznych są właśnie baterie, a w szczególności ograniczona ich produkcja i wydobywanie surowców na jej realizację.

Obecnie w najpotężniejszej wersji Modelu S instalowane są ogniwa o pojemności 100 KWh, które ważą ok. 700 kilogramów. Za 3 lata mają one ważyć zaledwie 250 kilogramów przy takiej samej pojemności. Koszt produkcji ogniw o pojemności 1 KWh ma spaść poniżej psychologicznej granicy 100 dolarów. Elon Musk bardzo na to liczy. My też trzymamy za to kciuki.

W Tesli trwają intensywne prace nad produkcją nowych ogniw akumulatorowych 4680. Miliarder nie jest zadowolony z powolnego rozwoju akumulatorów do pojazdów elektrycznych. Uważa on, że jesteśmy w tej materii zacofani o co najmniej 5 lat. Dlatego też ceny pojazdów elektrycznych są tak wysokie i nie mogą się one obecnie tak spopularyzować, jak większość by sobie tego życzyła.

Jeśli chodzi o nowy hatchback Tesli, który ma pojawić się na drogach za 2-3 lata, to Musk podkreślił, że będzie to najbardziej zaawansowany autonomicznie pojazd na świecie, który pozwoli swoim użytkownikom podróżować po miastach i całych krajach w niezwykle bezpieczny i komfortowy sposób. Miliarder jest pewien, że jego elektryczne i w pełni autonomiczne pojazdy podbiją miasta i usprawnią po nich podróżowanie.

Źródło: GeekWeek.pl/Tesla/Elon Musk / Fot. AutoMoto/Twitter/Julien Jodry

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy