W Dubaju na nocnym niebie pojawiły się dwa księżyce Marsa. To testy projekcji Blue Beam?

Projekcja była częścią uroczystości związanych z dotarciem do Marsa pierwszej sondy badawczej z tego kraju, ale wielu entuzjastów teorii spiskowych doszukało się tu zapowiedzi czegoś wielkiego.

Kilka dni temu na nocnym niebie ponad Dubajem pojawiły się dwa obiekty kosmiczne. Były to księżyce Marsa, a mianowicie Fobos i Deimos. Ta niezwykła projekcja holograficzna była tak duża, że dobrze była widoczna z wielu miejsc metropolii i wzbudziła zaniepokojenie jego mieszkańców. Jeszcze nigdy w Dubaju nie przygotowano bowiem projekcji holograficznej na tak dużą skalę.

Projekcja odbyła się za pomocą dwóch wysokich na 100 metrów dźwigów, na których zainstalowano system holograficzny. Generował on obraz 3D o średnicy aż 40 metrów. Obrazy wyglądały bardzo realistycznie nawet z odległości kilku kilometrów.

Reklama

„Misja na Marsa to jedno z największych wyzwań w historii tego kraju i jedna z najodważniejszych inicjatyw ZEA: podbij kosmos. Aby więc uświadomić sobie ten ważny fakt, nie ma nic lepszego niż przeniesienie dwóch księżyców Marsa na Ziemię” - powiedział Khaled AlShehhi, dyrektor wykonawczy ds. Produkcji i komunikacji cyfrowej w rządowym biurze medialnym ZEA.

Na filmach opublikowanych na serwisach społecznościowych możemy zobaczyć, jak mieszkańcy odbierają tę projekcję z entuzjazmem, ale z też nutką niepokoju. Fani teorii spiskowych natychmiast zapowiedzieli, że chociaż wydarzenie było zaplanowane przez rząd w związku z wejściem na orbitę Marsa sondy Hope, to jednak był to jednocześnie test na dużą skalę systemu Blue Beam.

Czym jest Blue Beam? To projekt władców naszego świata, dzięki któremu na niebie ponad całą planetą mają zacząć się pojawiać wielowymiarowe, olbrzymie obrazy holograficzne, o treściach religijnych. Co ciekawe, projekcje te mają być wyświetlane na niebie i wyglądać jak naturalne zjawiska. Według planu, mają być one odbierane przez ludzi jako cuda i zjawiska paranormalne.

Projekcjom mają towarzyszyć dziwne dźwięki pojawiające się w najróżniejszych zakątkach świata oraz kataklizmy naturalne, które będą generowane przez systemy geoinżynierii typu HAARP. Oprócz efektów wizualnych, w których może pojawiać się Jezus Chrystus lub święci, technologia ta ma pozwolić manipulować ludzką psychiką. Chociaż to wszystko brzmi jak jakiś dobry scenariusz do filmu sci-fi, to jednak wielu uważa, że pandemia jest wstępem do czasów, w których władcy naszej planety zafundują nam wielkie zmiany i ustanowią nowy ład, by nas jeszcze lepiej kontrolować, w tym celu użyją najnowocześniejszych technologii manipulacji, przez co nie odróżnimy fikcji od realizmu.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Twitter/Gulf Business

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama