Oto pierwsze kolorowe zdjęcia z Marsa od nowego amerykańskiego łazika

Łazik Perseverance i helikopter Ingenuity powoli przygotowują się do pracy, która będzie polegała na poszukiwaniach śladów życia w kraterze Jezero. Zobaczcie na fotkach, jak wygląda obszar lądowania robotów.

NASA opublikowała pierwsze kolorowe zdjęcia wykonane nie tylko przez sześciokołowego robota, ale również przez jego plecak odrzutowy, który bezpiecznie postawił go na powierzchni Czerwonej Planety. Łazik Perseverance użył do wykonania pierwszej fotki Hazecam, czyli jednej z kamerek inżynieryjnych. Cechują się one średnią rozdzielczością i służą do inspekcji sprawności robota z różnych perspektyw. NASA informuje, że łącznie na pokładzie łazika znalazły się aż 23 różne kamery.

Najciekawszym zdjęciem w kolorze niewątpliwie jest ujęcie łazika Perseverance z góry, a mianowicie perspektywy plecaka odrzutowego EDL (Entry, Descent and Landing), który odpowiadał za postawienie łazika na powierzchni. Co ciekawe, tak naprawdę nie jest to pojedyncze zdjęcie, tylko cały film. NASA ma opublikować go za kilka dni. Na razie możemy cieszyć oczy zupełnie nowym ujęciem na najbardziej zaawansowanego kosmicznego robota w historii ludzkości.

Reklama

Kolejne kolorowe fotki zostały wykonane różnymi kamerami Hazecam. Możemy na nich zobaczyć rozpościerającą się przez łazikiem przepiękną panoramę Marsa wewnąrz krateru Jezero i ujęcie na jedno z sześciu kół. Krater znajduje się na skraju Isidis Planitia, czyli gigantycznej niecki położonej na północ od równika planety. Naukowcy wybrali ten obszar ze względu na występujące tam najstarsze i najciekawsze formy geologiczne Czerwonej Planety.

Kolejną ciekawą fotką jest ta wykonana przez orbitującą nad Marsem sondę Mars Reconnaissance Orbiter. To ona jest odpowiedzialna za pierwsze połączenia komunikacyjne z łazikiem i dzięki niej naukowcy mogli sprawdzić, czy wylądował on w odpowiednim miejscu i w jednym kawałku. Na obrazie możemy dostrzec również plecak odrzutowy. Po ułożeniu na poiwerzchni łazika, EDL odleciał od robota na bezpieczną odległość i stał się kosmicznym śmieciem.

Najlepsze fotki dopiero przed nami. Naukowcy odpalili już kila ładunków pirotechnicznych, by uwolnić najważniejszy instrument obserwacyjny. To na nim znajduje się wiele najróżniejszych kamer, dzięki którym, jak nigdy dotąd, będziemy mogli zobaczyć nie tylko samego robota, ale również jego otoczenie. Dziś inżynierowie postawią wysięgnik do pionu i będziemy mogli spodziewać się wykonania pierwszych dobrej jakości fotek, a może nawet ujrzymy całą panoramę okolicy.

W kolejnych dniach rozpoczną się testy i kalibracje wszystkich urządzeń znajdujących się na pokładzie Perseverance, w tym najważniejszego instrumentu badawczego, czyli robotycznego ramienia. Ten proces może potrwać tydzień lub dwa. Gdy testy przebiegną pomyślnie, wówczas łazik rozpocznie swoją pierwszą podróż do najbardziej interesującego dla naukowców miejsca, w najbliższym swoim otoczeniu. Prawdopodobnie będzie to jedna z najbliższych skał. Na pierwszych obrazach kilka z nich wygląda bardzo ciekawie. Większa podróż będzie możliwa za miesiąc. Wtedy pierwszy lot wykona też helikopter Ingenuity.

Źródło: GeekWeek.pl/NASA / Fot. NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy