Elon Musk i Max Hodak będą bogami? Neuralink wszczepi nam do mózgów nową religię?

Na to wygląda. Musk i Hodak wspólnie stworzyli firmę Neuralink, która pracuje nad pierwszym na świecie interfejsem mózg-komputer, który pozwoli połączyć nasze mózgi z Internetem... i stworzy nową religię.

„Coraz bardziej wierzę, że jest szansa na nową religię” - napisał Max Hodak na swoim profilu na Twitterze. Naukowiec jest bliskim przyjacielem Elona Muska i głównym inżynierem nadzorującym rozwój interfejsu mózg-komputer w firmie Neuralink. Hodak napisał te słowa w odpowiedzi na post Tiago Forte, założyciela start-upu produktywności Forte Labs.

Forte powiedział: „po dziesięciu latach bycia ateistą myślę, że spróbuję ponownie religii”. Milioner szuka na świecie takiej religii, która szanuje naukę, troszczy się o upośledzonych, a także nie jest ewangelizująca ani aktywna politycznie. Hodak zasugerował, że taka powstanie, gdy zbuduje pierwszy funkcjonalny interfejs mózg-komputer.

Reklama

Docelowo technologia finansowana przez Elona Muska ma nie tylko pozwolić na przesyłanie wszystkich informacji z naszych mózgów do chmur obliczeniowych w globalnej sieci, ale również modyfikować nasze umysły, by zwiększyć ich wydajność i możliwości. Celem jest powstanie nowej rasy nadludzi, którzy posiądą zdolności superbohaterów rodem z filmów sci-fi, czyli niedostępne dla zwykłych ludzi.

Hodak od jakiegoś czasu snuje wizje, że dzięki interfejsowi łączącemu mózgi z komputerami będzie można stworzyć podwalimy globalnej świadomości, czyli czegoś na kształt prawdziwego oblicza Boga. Ma to być zupełnie nowa religia, z odmiennym podejściem, zdecentralizowanym, naukowym sposobem myślenia. Cała cywilizacja połączona w jeden mózg będzie mogła zupełnie w inny sposób spojrzeć na otaczającą nas rzeczywistość. Być może to właśnie wtedy zrozumiemy, w jakim celu powstał Wszechświat i jaką każdy z nas odgrywa w nim rolę.

Pokusa stania na czele tej intelektualnej potęgi jest bardzo kusząca, ale i jednocześnie stwarza przerażające zagrożenie dla ludzi. W końcu Elon Musk i Max Hodak mogą wykorzystać swoją władzę i mianować się nowymi bogami. Najgorsze, że wówczas nie będziemy mogli z nimi walczyć, ponieważ w naszej świadomości pojawi się tylko taka wizja otaczającego nas świata, jaką sobie tylko miliarderzy będą chcieli stworzyć.

Może aktualnie wydawać się to abstrakcją, ale nie oczekujmy, że Musk i Hodak będą teraz o tym otwarcie mówić. Pożyjemy, zobaczymy, jaka będzie rzeczywistość. Tymczasem szef SpaceX jeszcze w tym roku ma rozpocząć pierwsze eksperymenty swojego interfejsu mózg-komputer na ludziach. Wyniki mamy poznać na początku przyszłego roku. Wówczas dowiemy się, kiedy miliarderzy będą mogli powoli zacząć wkradać się do naszych umysłów.

Źródło: GeekWeek.pl/Max Hodak/Twitter / Fot. Pexels

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy