Kwasy tłuszczowe omega-3 są dobre dla zdrowia, ale nie dla wszystkich ludzi

Naukowcy udowodnili właśnie, że kwasy omega-3 mają zbawienny wpływ na zdrowie, ale nie u każdego człowieka, a jedynie osób posiadających bardzo konkretny genotyp.

Od lat powtarza się nam, że kwasy tłuszczowe omega-3, pochodzące z tłustych ryb czy olejów, to wręcz kopalnia dobroci dla naszego zdrowia z korzystnym wpływem na pracę serca (zalecane często jako profilaktyka chorób układu sercowo-naczyniowego), mózgu, wzroku, odporność i wiele innych. Dziś okazuje się jednak, że nie jest to do końca prawda, bo działanie takie zaobserwują tylko niektóre osoby, takie o odpowiednich genach. W pewnym sensie wyjaśniać to może, czemu w ostatnim czasie pojawiło się kilka badań stojących w opozycji do powszechnych zaleceń i sugerujących, że przyjmowanie omega-3 nie ma żadnego pozytywnego skutku - ich autorzy najpewniej prowadzili badania na nieodpowiedniej grupie osób.

Reklama

Naukowcy postanowili to sprawdzić, analizując dane 70 tysięcy osób zarejestrowanych w brytyjskim Biobanku i szybko okazało się, że istnieją zasadnicze różnice w efektach przyjmowania kwasów tłuszczowych u osób o różnym genotypie. Wariant genetyczny o nazwie AG wpływający na gen GJB2 faktycznie czerpał korzyści z przyjmowania suplementów z omega-3 pochodzenia rybnego i można go wiązać z obniżonym poziomem trójglicerydów, ale jest też inny wariant, AA, u którego te same suplementy spowodowały podwyższenie poziomu trójglicerydów. - Odkryliśmy, że suplementacja rybim olejem nie jest dobra dla wszystkich; zależy od genotypu. Jeśli masz konkretne podłoże genetyczne, rybi olej pomoże w obniżeniu trójglicerydów. Jeśli masz jednak niewłaściwy ku temu genotyp, efekt będzie odwrotny i podniesie poziom trójglicerydów - sugeruje autor badań, Kaixiong Ye.

Oczywiście naukowcy mają świadomość ograniczeń wynikających z typu badań, jaki wybrali, ale ich rezultaty sugerują, że powinniśmy dokładniej zbadać tę kwestię, bo może się okazać, że część osób, idąc za radami dietetyków i lekarzy, szkodzi sobie zamiast pomagać. Co więcej, tak jak wskazaliśmy na początku, może to być wyjaśnienie sprzecznych wyników na temat kwasów omega-3. - Możliwym wytłumaczeniem wyników tych badań jest fakt, że nie brały pod uwagę genotypów. Część uczestników może zanitować pozytywne skutki, a inni nie, więc jeśli wymieszasz ich razem i zrobisz analizy, możesz nie odnotować żadnego wpływu - tłumaczy Ye, dodając przy okazji, że należałoby zweryfikować zalecenia przyjmowania omega-3 przez wszystkich pacjentów, poprzedzając suplementację konkretnymi badaniami. 

Źródło: GeekWeek.pl/

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy