Sonda Parker Solar Probe bije historyczny rekord prędkości pojazdów kosmicznych

NASA znowu ma się czym chwalić. Tym razem swoją najnowszą sondą kosmiczną, która odkryje przed nami największe tajemnice naszej dziennej gwiazdy. Nowy rekord po prostu zachwyca, ale może zostać pobity.

Sonda Parker Solar Probe właśnie przeszła przez ósme peryhelium w swojej misji badań Słońca i przy okazji ustanowiła nowy rekord prędkości pojazdu stworzonego ludzką ręką. Zaledwie kilka dni temu, 29 kwietnia, sonda zbliżyła się do Słońca na odległość 0,075 jednostki astronomicznej i rozpędziła się do zawrotnej prędkością 147 kilometrów na sekundę. Naukowcy oczekują, że niebawem dobije do 200 kilometrów na sekundę.

Reklama

Parker Solar Probe krąży po Układzie Słonecznym od ponad 2 lat. To dzięki tej amerykańskiej sondzie w końcu zaczęliśmy powoli rozumieć procesy zachodzące na Słońcu, które determinują najróżniejsze zjawiska rozgrywające się na Ziemi. Wśród nich znajdują się takie, które zagrażają ludzkości.

Pierwszym z nich odpowiedź na pytanie, dlaczego korona słoneczna jest o wiele gorętsza niż powierzchnia, ma ona temperaturę ok. 5,5 tysiąca stopni Celsjusza, natomiast atmosfera osiąga aż 2 miliony stopni Celsjusza.

Po drugie, co nadaje tak wielkie prędkości i siłę wiatru słonecznemu, który jest też odpowiedzialny za powstawanie zorzy polarnej na Ziemi. I trzecie, misja powinna pozwolić na ustalenie mechanizmów związanych z emitowaniem przez Słońce cząstek o wysokiej energii, które stanowią poważne zagrożenie dla astronautów przebywających na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, w statkach kosmicznych czy na spacerach, a w przyszłości na powierzchni Księżyca.

Źródło: GeekWeek.pl/NASA / Fot. NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy