Nowe badania mówią o prawie 7 milionach zgonów z powodu COVID-19

Naukowcy po raz kolejny ostrzegają, że podawane oficjalnie liczby dotyczące zachorowań i zgonów z powodu Covid-19 są mocno niedoszacowane i te prawdziwe byłyby dużo wyższe.

Pandemia zabrała miliony żyć na całym świecie, a naukowcy próbują dowiedzieć się, jak mocno niedoszacowane są oficjalne statystyki. Dla przykładu na dzień 3 maja liczba zgonów z powodu Covid-19 wynosiła w Stanach Zjednoczonych 574 043, a nowe analizy Institute for Health Metrics and Evaluation (IHME) szacują, że faktycznie zmarło tam aż 905 289 osób. W skali świata ma to być aż 6,93 mln, zamiast podawanych oficjalnie 3,24 mln, a przypominamy, że IHME jest centrum badawczym działającym w ramach Uniwersytetu Waszyngtońskiego, specjalizującym się w mierzeniu zdrowia na poziomie globalnym.

Reklama

Warto jednak pamiętać, że słowem kluczowym jest tutaj „szacowane” - naukowcy przyglądali się danym z całego świata na temat zgonów w ujęciu tygodniowym i miesięcznym, następnie porównali je z danymi dotyczącymi testów na Covid-19 i wieloma innymi zmiennymi, żeby stworzyć model komputerowy, które jest w stanie oszacować liczbę faktycznych zgonów. Wykorzystując tę metodą odkryli, że niemal każdy kraj niedoszacowuje liczbę zgonów z powodu pandemii i ta jest w rzeczywistości sporo wyższa. To idzie zresztą w parze z innymi analizami z całego świata, które pokazywały, że niektóre regiony świata drastycznie zaniżają liczbę zgonów i to z wielu różnych powodów (w większości zaś niecelowo).

Co jednak bardzo ważne, należy zaznaczyć, że nie wszyscy zgadzają się z wynikami nowych analiz: - Ich szacunkowe nadwyżki zgonów są ogromne i niezgodne z naszymi badaniami, a także innymi. W model ten wbudowano wiele założeń i zgadywania - komentuje Steven Woolf z Virginia Commonwealth University. I wiele wskazuje na to, że sytuacja raczej się nie zmieni, bo w przypadku pandemii nigdy nie będziemy w stanie dokładnie wyśledzić i opisać każdego przypadku zachorowania i śmierci. Wystarczy spojrzeć na największą epidemię w dziejach ludzkości, czyli czarną śmierć, bo do dziś podaje się, że pozbawiła ona życia od 25 do 200 mln osób. Później z szacunkami było nieco lepiej i przy hiszpance najczęściej mówimy o zakresie 21-100 mln. Jak więc widać z czasem stajemy się coraz skuteczniejsi, ale do precyzyjnych wyliczeń w tym zakresie jeszcze daleka droga, więc pandemia Covid-19 też najpewniej przejdzie do historii z wieloma błędami.

Źródło: GeekWeek.pl/theverge/Fot. pexels.com

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy