Cloudflare chce na dobre uśmiercić CAPTCHA, ponieważ denerwuje Internautów

Nowe rozwiązania może oszczędzić czas i nerwy milionom użytkowników internetu na całym świecie, którzy codziennie udowadniają, że nie są robotami.

Chyba nie ma wśród nas osoby, która nie straciłaby kiedyś nerwów, próbując przekonać system CAPTCHA, że nie jest robotem (właśnie w związku z wykorzystaniem botów coraz więcej witryn internetowych zabezpiecza się w ten sposób). Bo choć czasem wszystko idzie zgodnie z planem, to zdecydowanie częściej próbujemy rozszyfrować zamazane litery albo wskazać wszystkie ciągniki lub kominy na zdjęciach, których jakość pozostawia wiele do życzenia. Jak wynika z ostatnich analiz, średnio potrzebujemy 32 sekund na rozwiązanie tych zagadek, które z roku na rok są coraz trudniejsze. Zakładając więc, że 4,6 mld użytkowników internetu napotyka na CAPTCHA co najmniej raz na 10 dni, codziennie marnujemy aż 500 ludzkich lat na udowodnienie swojego człowieczeństwa. 

Reklama

Już niebawem może się to jednak zmienić, bo Cloudflare, czyli amerykańskie przedsiębiorstwo informatyczne słynące z usług dostarczania treści w internecie oraz DNS, zaprezentowało alternatywną metodę, która ma nam zaoszczędzić mnóstwo czasu. Co ciekawe, firma sama oferuje klientom usługi CAPTCHA (Completely Automated Public Turing test to tell Computers and Humans Apart), ale postanowiła, że rozwiązanie to musi przejść na emeryturę. Cloudflare od lat polega na reCAPTCHA od Google, ale w związku z tym, że nie ma tu za dużo pola do personalizacji, a rozwiązanie to budzi coraz większe obawy o prywatność (Google może wykorzystywać dane z tej usługi do trenowania systemów identyfikacji obrazu dla autonomicznej technologii Waymo), zdecydowało się na zmiany.

I tu do akcji wkraczają specjalne urządzenia o nazwie Cryptographic Attestation of Personhood, czyli swoiste klucze bezpieczeństwa, coraz częściej wykorzystywane do wieloetapowego potwierdzania tożsamości. Zasada działania jest tu bardzo prosta - kiedy trafimy na CAPTCHA na stronie internetowej, wystarczy wcisnąć odpowiedni przycisk na urządzeniu i podłączyć je do gniazda USB albo smartfona za pomocą NFC. Zdaniem Cloudflare proces nie powinien trwać dłużej niż 5 sekund, czyli znacznie krócej niż średni czas zagadek CAPTCHA, a co więcej nasza prywatność jest chroniona, bo w żaden sposób nie jest ona powiązana z urządzeniem. I choć faktycznie może to być krok w dobrą stronę, to automatycznie pojawia się pytanie, czy na pewno chcemy nosić przy sobie dodatkowe urządzenie? Koniecznie dajcie znać, czy często trafiacie na CAPTCHA i co sądzicie o nowej metodzie.

Źródło: GeekWeek.pl/Cloudflare/Fot. Cloudflare

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy