Chińczycy zbudowali najpotężniejszy komputer kwantowy w historii i rzucają wyzwanie USA

Zu Chongzhi to komputer kwantowy z największą na świecie liczbą nadprzewodzących kubitów, nazwany na cześć chińskiego astronoma, matematyka, polityka i wynalazcy czasów dynastii Liu Song i Południowej Qi.

Komputer składa się z największej liczby nadprzewodzących kubitów na świecie i jak chwalą się naukowcy, jest najszybszy na świecie, bijąc na głowę rozwiązanie Google, a mianowicie 54-kubitowy komputer kwantowy o nazwie Sycamore. Przypominamy, że ten ostatni w ubiegłym roku dokonał symulacji procesów chemicznych, których nie można było dotąd wykonać nawet na najmocniejszym superkomputerze (zmiana konfiguracji atomów wodoru w diazenie), wykorzystując 12 ze swoich 54 kubitów. Była to najbardziej zaawansowana symulacja, jaką dotychczas wykonano w historii chemii, ale Chińczycy z University of Science and Technology of China (USTC) zapewniają, że ich rozwiązanie potrafi jeszcze więcej, korzystając z aż 56 ze swoich 66 kubitów. 

Reklama

Ich zdaniem Zu Chongzhi w 70 minut rozwiązuje problem, na który najmocniejszy superkomputer potrzebuje 8 lat, a który jest 100-razy trudniejszy niż ten zaaplikowany Sycamore od Google w 2019 roku (szacują, że koszt obliczeniowy klasycznej symulacji tego zadania jest o 2-3 rzędy wielkości wyższy niż w przypadku poprzedniej pracy na 53-kubitowym procesorze Sycamore). Jest to możliwe również za sprawą osiągnięcia w systemie dwuwymiarowych programowalnych spacerów kwantowych, co jest ważnym kamieniem milowym dla całej technologii: - To jakby jedna albo dwie cząsteczki przypadkowo poruszały się na polu szachowym 8x8. Takie przypadkowe kwantowe spacery mogą osiągnąć wszystko, co potrafią komputery kwantowe, co jest niesamowite - komentują. Takie urządzenie może więc posłużyć do uniwersalnych obliczeń kwantowych, czyli przeprowadzenia dosłownie każdego zadania, o jakim tylko pomyślimy. 

A że w ostatnich latach komputery kwantowe stały się obiektem międzynarodowego wyścigu, to z pewnością coraz częściej będziemy słuchać o takich osiągnięciach, które z jednej strony przysłużą się nauce, medycynie i wielu innym dziedzinom, ale z drugiej strony mogą budzić pewne obawy, np. w zakresie rozwiązań militarnych. Wygląda na to, że bez większych zaskoczeń najlepiej radzą tu sobie właśnie Chiny i Stany Zjednoczone, bo ich rozwiązania jako jedyne osiągnęły tzw. supremację kwantową, czyli rozwiązały problemy nierozwiązywalne dla komputerów konwencjonalnych w racjonalnie mierzalnym czasie. 

W przypadku USA jest to właśnie Sycamore od Google, a ze strony Chińczyków komputer kwantowy Jiuzhang, który jednak ma nieco inne zastosowanie, bo skupia się tylko na jednym, a mianowicie znalezieniu rozwiązania problemu z próbkowaniem bozonu. Teraz dochodzi jeszcze Zu Chongzhi, który pod pewnymi względami ustępuje Jiuzhang, ale jest zdecydowanie bardziej uniwersalny i potencjalnie potrafi obliczyć dosłownie wszystko. Może więc zostać wykorzystany do planowania transportu, optymalizacji ruchu w dużych miastach, szukania leków na różne choroby czy prowadzenia najbardziej zaawansowanych obliczeń chemicznych, fizycznych, matematycznych i wszystkich innych. Na koniec warto jeszcze zaznaczyć, że na oficjalne potwierdzenie tych osiągnięć musimy jeszcze poczekać, bo choć Chińczycy zaprezentowali dowody, to ich praca wciąż czeka na recenzje. 

Źródło: GeekWeek.pl/globaltimes

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy