Google i Facebook wspólnie kładą najnowszy podwodny kabel internetowy

Amerykańscy giganci postanowili połączyć siły, że poprawić jakość połączeń internetowych we wskazanym regionie, umieszczając na dnie oceanu kolejny kabel internetowy.

Chociaż większość z nas korzysta obecnie z internetu bezprzewodowego, czy to sieci komórkowej, czy WiFi, to warto pamiętać, że i tak najpewniej odpowiadają za niego przewody ułożone na dnie oceanów, bo tak właśnie odbywa się większość międzynarodowego ruchu internetowego. Obecnie dysponujemy ok. 400 takimi kablami, a Google i Facebook właśnie poinformowały o planach ułożenia kolejnego, który poprawi szybkość, stabilność i przepustowość połączeń internetowych w regionie Azja-Pacyfik. Ten nazywać się będzie Apricot, połączy Singapur, Japonię, Guam, Filipiny, Tajwan oraz Indonezję i początkowo będzie się charakteryzował przepustowością na poziomie 190 terabitów na sekundę. 

Reklama

Firmy zapewniają, że mowa o najnowocześniejszej infrastrukturze, która jest pokazem współczesnych możliwości w tym zakresie - co warto podkreślić, swój udział mają tu nie tylko Facebook i Google, ale również filipińska firma telekomunikacyjna PLDT Inc. (najstarsza, bo działająca od 1928 roku i największa na Filipinach), która zainwestowała w projekt 80 mln USD. Dla Google to zaś kolejna inwestycja tego typu, ale trudno się temu dziwić, bo nasze codzienne życie jest coraz bardziej cyfrowe (a aplikacje i rozwiązania Google bardzo często się w nim pojawiają), a jak wspomnieliśmy 98% całego międzynarodowego ruchu internetowego odbywa się za sprawą podwodnych kabli. 

W czerwcu gigant wyszukiwarkowy ogłosił powstanie kabla Firmina, który miał połączyć wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych i argentyńskie  Las Toninas, z odgałęzieniami do Praia Grande w Brazylii i Punta del Este w Urugwaju. Kiedy ten zostanie ukończony, będzie najdłuższym podwodnym kablem na świecie, mogącym działać całkowicie za sprawą zasilania na jednym z końców.

W ubiegłe lato firma ogłosiła zaś, że buduje prywatny podwodny przewód o nazwie Grace Hopper, łączący Stany Zjednoczone z innymi częściami świata. Mówiąc krótko, firma ma duże doświadczenie w temacie i po Apricot, który ma być funkcjonalny w 2024 roku, z pewnością przyjdzie czas na kolejne.

Źródło: GeekWeek.pl/Google

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy