Mamy, nowy niesamowity rekord świata w obliczeniach liczby Pi

Chociaż większość z nas kojarzy liczbę Pi jako proste 3,14 (albo co najwyżej 3,1415), to w rzeczywistości matematycy od lat prześcigają się w podawaniu jej z jak największą dokładnością.

Liczba Pi to stosunek obwodu koła do długości jego średnicy - stosunek ten jest niezależny od wyboru koła, bo każde dwa koła są podobne. Zwana jest też czasem stałą Archimedesa, w uznaniu zasług Archimedesa z Syrakuz, który jako pierwszy badał własności i znaczenie w matematyce tej liczby lub ludolfiną, od Ludolpha van Ceulena, który zyskał sławę przedstawiając tę liczbę z dokładnością do 35 miejsc po przecinku. Wygląda jednak na to, że w obliczu nowego rekordu jego osiągnięcie wygląda bardzo blado, choć należy zaznaczyć, że w jego przypadku mowa o XVI wieku.

Reklama

Zespół szwajcarskich naukowców z University of Applied Sciences poinformował bowiem, że po trzech i pół miesiąca pracy na sprzęcie komputerowym na miarę centrum danych, udało mu się podać wartość liczby Pi do… 62,8 biliona miejsc po przecinku! Oznacza to, że poprzedni rekordzista, Timothy Mullican, któremu udało się w ubiegłym roku wskazać 50 bilionów miejsc po przecinku, musi znowu wziąć się do pracy, jeśli chce powrócić na pozycję lidera. Co warto podkreślić, to wynik dwa razy lepszy niż przedostatni rekord, który w 2019 roku ustanowiło Google, podając 31,4 biliona miejsc po przecinku. 

A jakim sprzętem trzeba dysponować, żeby poczynić takie obliczenia? Szwajcarzy postawili na dwa CPU AMD z 32 rdzeniami każdy, 1 TB pamięci RAM i dysk o pojemności 510 TB, bo same cyfry po przecinku zajęły 63 TB. Później wystarczyło poczekać 108 dni i 9 godzin, by otrzymać rezultat - jak jednak podkreślają badacze, nie była to tylko sztuka dla sztuki, bo tego typu obliczenia są świetnymi benchmarkami dla systemów komputerowych, dzięki którym można sprawdzić, czy są gotowe na zaawansowane obliczenia o dużej precyzji. W tym konkretnym przypadku odpowiedź może być tylko jedna - zdecydowanie. Na koniec jeszcze mała ciekawostka, jedni ludzi obliczają liczbę Pi, a inni specjalizują się w jej zapamiętywaniu - potwierdzony światowy rekord w zapamiętaniu ciągu cyfr należy aktualnie do Japończyka Akiry Haraguchi, który podał ją z dokładnością do 100 tysięcy miejsc po przecinku, bijąc własny rekord 83 431 cyfr po przecinku.

Źródło: GeekWeek.pl/

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy