Pierwszy mamut pojawi się w Parku Plejstoceńskim na Syberii już za 6 lat

Od blisko dekady naukowcy pracują nad niesamowitym projektem, którego efektem ma być wskrzeszenie jednego z największych zwierząt świata, a mianowicie Mamuta. Teraz to marzenie może w końcu się spełnić.

Wszystko zaczęło się na Syberii, gdzie rosyjscy paleontolodzy wykopali szczątki samicy mamuta na Wyspach Nowosyberyjskich na Morzu Arktycznym. Było to niesłychane odkrycie, gdyż z ciała skrytego pod lodem od tysięcy lat zwierzęcia zaczęła płynąć krew. Nagromadziła się ona głównie w szczelinie pod brzuchem martwego mamuta, a po przebiciu lodowej ściany, zaczęła wypływać na zewnątrz. Zdziwiło to bardzo badaczy, bo panująca tam temperatura, to minus 10 stopni Celsjusza, zatem doszli oni do wniosku, że krew tych zwierząt musi posiadać jakąś formę ochrony przed zamarzaniem.

Reklama

Znalezisko to rozeszło się szerokim echem po całym świecie, również dlatego, że po raz pierwszy w historii wykopano tak dobrze zachowane ciało samicy mamuta. Tuż po tym odkryciu, specjaliści z rosyjskiego Federalnego Uniwersytetu Północno-Wschodniego i z południowokoreańskiego Sooam Biotech Research Foundation, ogłosili, że podejmą się próby sklonowania tego potężnego zwierzęcia, które żyło na naszej planecie 10 tysięcy lat temu.

Dwa lata później do prac przystąpili również naukowcy z Uniwersytetu Harvarda i MIT, a teraz powstał nowy startup, który ostatecznie ma doprowadzić do narodzin pierwszego w XXI wieku mamuta. Firma Colossal chce sklonować to zwierzę za pomocą technologii modyfikacji genów o nazwie CRISPR-Cas9. Pierwszy osobnik ma się urodzić do 2027 roku.

Naukowcy w tej chwili uzupełniają odkryte genomy fragmentami DNA pobranymi od żyjącego współcześnie słonia. Od mamuta pobrano geny związane z odpornością na zimno, czyli grubą sierść, większy magazyn tłuszczu, mniejszy rozmiar uszu i hemoglobinę. Łącznie wykorzystano 14 genów mamuta, a później zwiększoną ich liczbę do 45.

Kolejnym krokiem jest wszczepienie tych ulepszeń słoniowi indyjskiemu, który jest na skraju wyginięcia. Tutaj zastosowana będzie metoda edycji genów CRISPR, dzięki której bez przeszkód można dokonywać zmian w genomach organizmów żywych. Później naukowcy użyją komórki skóry słonia do wyprodukowania embrionu lub kilku embrionów, z wykorzystaniem technik klonowania.

Nie wiadomo, ile do tej pory powstało już hybryd mamuta i słonia, ale specjaliści twierdzą, że w roku 2027 świat będzie mógł szczycić się prawdziwym mamutem, którego będziemy mogli zobaczyć na wolności na jego naturalnych obszarach, czyli Syberii.

Chociaż nie będzie to proste zadanie, naukowcy zapewniają, że uda się odtworzyć wiele osobników, a być może nawet całe stado. Władze Rosji postanowiły nie tylko przywrócić do życia wymarłe gatunki zwierząt, ale również wybudować park na Syberii, w którym będzie można je zobaczyć w ich naturalnym środowisku.

Park Plejstoceński już istnieje, a na jego obszarsze powstaje specjalne laboratorium, w ramach projektu Północno-Wschodniego Federalnego Uniwersytetu im. Ammosowa. Odkryte na Syberii i zgromadzone w nim dobrze zachowane szczątki mamutów, nosorożców włochatych, lwów jaskiniowych oraz pradawnych ras koni, mają posłużyć naukowcom z Colossal do sklonowania i odtworzenia tych zwierząt. W tym historycznych wysyłkach będą im pomagali specjaliści z południowokoreańskiej Fundacji Badań Biotechnologicznych SOOAM.

Co ciekawe, świat naukowy chce z pomocą tych dostojnych zwierząt walczyć również ze zmianami klimatycznymi i dewastacją dziewiczej przyrody. Codzienna aktywność mamutów włochatych miałaby mieć korzystny wpływ na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych z wiecznej zmarzliny, poprzez dostawanie się do gleby chłodnego powietrza i sprzyjać szybszemu wiosennemu wzrostowi trawy (ich pożywienia).

Mamuty wymarły pod koniec ostatniej epoki lodowej, u schyłku plejstocenu. Zamieszkiwały rozległe obszary Europy, Ameryki Północnej i północnej Azji.

Źródło: GeekWeek.pl//Colossal / Fot. Federalny Uniwersytet Północno-Wschodni/Colossal/History.com

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama