Prezenterki-avatary prowadzą programy w koreańskiej i chińskiej telewizji [WIDEO]

Stało się to, czego wielu się obawiało od dawna. W Koreańskiej i chińskiej telewizji wiadomości ze świata zapowiadają już prezenterzy i prezenterki, którzy nie istnieją w realnym świecie, bo zostali sztucznie wygenerowani za pomocą SI.

Stało się to, czego wielu się obawiało od dawna. W Koreańskiej i chińskiej telewizji wiadomości ze świata zapowiadają już prezenterzy i prezenterki, którzy nie istnieją w realnym świecie, bo zostali sztucznie wygenerowani za pomocą SI.
/materiały prasowe

Technologia DeepFake pozawala nie tylko sztucznie modyfikować twarze dowolnych osób, ale również umieszczać słowa w ich ustach, jakich nigdy nie wypowiedzieli. Można też tworzyć dowolne avatary ludzi, którzy nie istnieją.

To dobrodziejstwo postanowił wykorzystać jakiś czas temu chiński rząd, w ramach Państwowej Agencji Prasowej Xinhua oraz koreańska telewizja MBN. Witamy w świecie, w którym nie odróżnicie już fikcji od rzeczywistości.

Na opublikowanym materiale filmowym pojawia się sztucznie wygenerowany avatar o nazwie AI Kim. Powstał na bazie wizerunku prawdziwej prezenterki Jim Ju-ha. System sztucznej inteligencji uczył się jej ruchów i mimiki na podstawie 10 godzin materiałów filmowych z jej udziałem.

Reklama

Projekt zakłada docelowo stworzenie całego oddziału fikcyjnych prezenterów, którzy będą pełnić rolę korespondentów, znajdujących się w różnych krajach świata i przekazujących wiadomości w wielu językach. Celem jest ograniczenie kosztów, ale też sianie propagandy, jak najdalej się da. Teraz będzie to łatwiejsze jak nigdy wcześniej.

Technologia DeepFake oparta jest na systemach sztucznej inteligencji i jest już na tyle rozwinięta, że umożliwia realizację takiej szalonej wizji. Pierwsze testy systemu opracowanego przez telewizję MBN zaskakują swoim realizmem. Prezenterka wygląda na nich bardzo autentycznie, a wypowiadane przez nią słowa idealnie komponują się z mimiką.

Z każdym nowym dniem algorytmy sztucznej inteligencji są coraz doskonalsze, a ich możliwości już zachwycają i jednocześnie przerażają, gdy się pomyśli o oficjalnych próbach zakłamywania rzeczywistości.

Musimy sobie zdać sprawę z faktu, że tak naprawdę to dopiero początek rozwoju tego typu systemów w mediach internetowych. W niedalekiej przyszłości sztuczne avatary zastąpią nie tylko prezenterów telewizyjnych, ale również aktorów w najnowszych produkcjach.

Źródło: GeekWeek.pl/MBN/Xinhua / Fot. MBN

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: technologia | Chiny | Korea Południowa | awatar | geekowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama