SpaceX idzie po rekord. Dwa starty w ciągu niespełna czterech godzin
SpaceX zrewolucjonizowało transport kosmiczny i na 2024 r. wyznaczyło sobie bardzo ambitny cel. Tym jest zrealizowanie blisko 150 misji. Firma jest na dobrej drodze do osiągnięcia planu. SpaceX ostatnio wystrzeliło dwie rakiety w odstępie niespełna czterech godzin.
SpaceX to firma założona przez Elona Muska, która wyrosła na giganta prywatnego sektora kosmicznego. W zeszłym roku udało się jej zrealizować prawie 100 misji i taki miała cel. Nie został on osiągnięty, choć było blisko. W tym roku przedsiębiorstwo nie zwalnia.
Firma Elona Muska pod koniec marca zrealizowała dwie misje, których starty dzieliło niespełna cztery godziny. Najpierw używana rakieta Falcon 9 wyniosła w kosmos satelitę telekomunikacyjnego Eutelsat 36D z Centrum Kosmicznego Johna F. Kennedy'ego. Później inny booster, który również był wykorzystywany wcześniej w misjach, został użyty do wystrzelenia na orbitę kolejnych satelitów Starlink, co odbyło się w nocy z 30 na 31 marca czasu w Polsce (ze stanowiska na przylądku Canaveral).
Obie misje zakończyły się sukcesem. Wraz z tą drugą SpaceX odnotowało 260 lotów z wykorzystaniem boosterów wielokrotnego użytku. Przy okazji było to już 290. lądowanie pierwszego stopnia Falconów 9.