Najczarniejszy budynek świata

Podczas odbywających się właśnie w południowokoreańskim Pjongczangu zimowych Igrzysk Olimpijskich miłośnicy sportu mogą nie tylko ekscytować się wyczynami atletów, ale także podziwiać niezwykłą architekturę. A to dzięki Hyundaiowi, na którego zlecenie brytyjski architekt Asif Khan zbudował najczarniejszy budynek na świecie.

Podczas odbywających się właśnie w południowokoreańskim Pjongczangu zimowych Igrzysk Olimpijskich miłośnicy sportu mogą nie tylko ekscytować się wyczynami atletów, ale także podziwiać niezwykłą architekturę. A to dzięki Hyundaiowi, na którego zlecenie brytyjski architekt Asif Khan zbudował najczarniejszy budynek na świecie.

Podczas odbywających się właśnie w południowokoreańskim Pjongczangu zimowych Igrzysk Olimpijskich miłośnicy sportu mogą nie tylko ekscytować się wyczynami atletów, ale także podziwiać niezwykłą architekturę. A to dzięki Hyundaiowi, na którego zlecenie brytyjski architekt Asif Khan zbudował najczarniejszy budynek na świecie.

Tymczasowa konstrukcja pokryta została z zewnątrz materiałem Vantablack VBx2, który stworzony poprzez wyhodowanie lasu maleńkich węglowych nanorurek na płachcie folii aluminiowej. Rurki te upchnięte są tak gęsto, że wyłapują niemal wszystkie fotony jakie do nich docierają - potrafią absorbować niemal całe spektrum światła widzialnego (odbija zaledwie 0.035%) jakie dociera do materiału.

Reklama

VBx2 jest po prostu Vantablackiem w sprayu, a pokryto nim cały budynek z wyjątkiem wystających z niego rur, na których znajdują się małe światełka, przez co sprawiać ma on wrażenie nieprzebranej głębi kosmosu - gdy człowiek do niego podchodzi czuć ma się tak, jakby doświadczał majestatu wszechświata.

A wrażenie to jest jeszcze ciekawsze, gdy zajrzymy do wnętrza, które z kolei zostało wykończone na biało - do tego znajdziemy tam interaktywne instalacje wodne, którymi możemy sterować naszym ruchem.

Zdj.: screenshot YouTube/Dezeen

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy