SpaceX pomyślnie zainaugurowało budowę nowego systemu GPS III generacji

Ministerstwo Obrony Stanów Zjednoczonych ma plan stworzenia nowej generacji konstelacji globalnego systemu nawigacji satelitarnej na ziemskiej orbicie. Nowy system będzie znacznie precyzyjniejszy i odporniejszy na skutki kosmicznej pogody.

Firma należąca do Elona Muska wyniosła wczoraj w kosmos pierwszy element całego systemu, a mianowicie satelitę o oznaczeniu GPS III SV01. Start rakiety Falcon-9 nastąpił z platformy SLC-40 na przylądku Canaveral na Florydzie.

Już po dwóch godzinach od startu, satelita pomyślnie odłączył się od drugiego stopnia i znalazł się na swojej docelowej orbicie. Pentagon poinformował, że cała misja realizowana przez SpaceX przebiegła pomyślnie.

Budowa III generacji systemu GPS jest realizowana przez amerykański koncern zbrojeniowy Lockheed Martin. W tej chwili powstało 10 satelitów. Wszystkie bazują na platformie A2100 i mogą pracować na orbicie przez 15 lat. Każde urządzenie, wraz z paliwem do manewrowania, waży ok. 4,4 tony i dysponuje niedostępnymi dotychczas możliwościami precyzyjnego wyznaczania pozycji na powierzchni Ziemi.

Reklama

SpaceX zrealizowało pierwszą z 5 planowanych jak na razie misji dla Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych (USAF). Jeśli cały projekt będzie przebiegał zgodnie z planem, kolejne satelity GPS III generacji znajdą się na ziemskiej orbicie do roku 2021.

Nowy system GPS będzie o wiele bardziej kompatybilny z innymi sygnałami GNSS, przede wszystkim z nadawanym w ramach europejskiego systemu Galileo sygnałem E1. L1C ma pozwolić na uzyskanie lepszej jakości pozycjonowania w trudnych warunkach pomiarowych. Chodzi tutaj przede wszystkim o miejskie dżungle. Na pełnię dostępności L1C będziemy musieli poczekać do końca lat 20. Tymczasem dostępność L2C oraz L5 ma nastąpić kolejno w 2021 i 2024 roku.

Źródło: GeekWeek.pl/SpaceX / Fot. SpaceX

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy