Elon Musk ujawnił, że Starship będzie posiadał unikalny system chłodzenia

Jak już wiecie, prototyp statku Starship uległ poważnemu uszkodzeniu na skutek silnego wiatru, który szalał kilka dni temu w Boca Chica w Teksasie, gdzie SpaceX ma swój ośrodek testowy. Pierwszy test będzie opóźniony.

Tymczasem na jaw wyszły bardzo ciekawe informacje dotyczące komercyjnej wersji statku Starship, która zabierze ludzi na Księżyc, Marsa i inne obiekty Układu Słonecznego. Od jakiegoś czasu wiemy, że docelowo nie będzie on wykonany z włókna węglowego, tylko stali nierdzewnej. Miliarder tłumaczy taki krok tym, że włókna węglowe są bardzo trudne w modelowaniu, co dla firmy ma ogromne znaczenie.

Ale to nie wszystko. Najważniejsza jest również odporność materiału na ekstremalne warunki panujące w kosmosie. W temperaturach kriogenicznych włókna węglowe są znacznie mniej wytrzymalsze od stali nierdzewnej, a w wysokich w ogóle nie mogą się z nią równać. Szef SpaceX podkreśla tutaj, że różnica jest kolosalna. Największe obciążenia rakieta ma odczuwać bowiem w locie na ziemską orbitę i powrocie na Ziemię, więc przy wysokich temperaturach.

Reklama

Włókna węglowe mogą pracować w temperaturach do 149 stopni Celsjusza, ostatecznie do 204 stopni Celsjusza, ale przez krótki czas. Jeśli temperatura będzie wyższa, rozpadną się i trzeba będzie je wymieniać. W tym przypadku nie ma opcji wykorzystania rakiety ponownie, co jest kluczowe dla firmy. Jeśli chodzi o stal, to bez problemu wytrzymuje ona nawet 815 stopni Celsjusza. Nie przypadkowo właśnie stal nierdzewną stosowano w amerykańskich rakietach w czasach Zimnej Wojny. Oczywiście stal użyta w przypadku Starship będzie nieporównywalnie lepszej jakości.

Elon Musk powiedział, że Starship będzie posiadał unikalny system chłodzenia. Fot. SpaceX.

Elon Musk stwierdził, że gigantyczne różnice pojawiają się również w przypadku ceny. Koszt włókna węglowego to ok. 135 dolarów za kilogram, a stop stali, który SpaceX chce wykorzystać w statku, kosztuje zaledwie 3 dolary za kilogram. Rzecz jasna, inżynierowie mają pełną świadomość, że duży minus będzie tutaj w przypadku dużo większej wagi stali, ale uda się to zredukować stosując mniej osłon termicznych. I tak oto idea wykorzystania stali w magiczny sposób ma o wiele więcej zalet, niż wad.

SpaceX zastosuje też w statku innowacyjny system chłodzenia, który ma lepiej sprawdzić się w trakcie pokonywania ziemskiej atmosfery. Jego poszycie będzie pokryte milionami mikroskopijnych otworów, przez które ma wydostawać się woda. Kropelki stworzą ochronną powłokę i nie dopuszczą do rozgrzewania się poszycia do wyższych temperatur. Co ciekawe, podobne rozwiązanie testują Rosjanie w przypadku swojego innowacyjnego napędu jądrowego. To dzięki niemu chcą drastycznie skrócić czas lotów na Marsa z wielu miesięcy do zaledwie kilku dni.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. SpaceX

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy