W Arabii Saudyjskiej nastolatkowie mordowani są za używanie Whatsappa

Podobne doniesienia z tego kraju docierają do nas regularnie, ale wciąż trudno uwierzyć w masowe wymierzanie nastolatkom kar śmierci za udostępnianie w Internecie informacji o pokojowych manifestacjach.

W tym roku zabito już 37 nastolatków, a dziś dowiadujemy się o kolejnych niepotrzebnych egzekucjach, których dokonano za wysłanie wiadomości za pomocą aplikacji Whatsapp lub udział w pokojowych manifestacjach. I choć Organizacja Narodów Zjednoczonych oraz inne organizacje walczące o prawa człowieka głośno potępiają te praktyki, to kolejni młodzi obywatele Arabii Saudyjskiej są pozbawiani życia z powodu domniemanych oskarżeń o terroryzm. Tak właśnie lokalne władze nazywają udostępnianie newsów o antyrządowych protestach czy udział w nich.

Reklama

Abdulkareem al-Hawaj miał tylko 16 lat, kiedy został aresztowany i oskarżony o wspomniany wyżej terroryzm, a następnie skazany na śmierć. W momencie wykonania egzekucji miał 21 lat, a wcześniej był wielokrotnie torturowany w celu wymuszenia przyznania się do „winy”, które ostatecznie uzyskano. I nic dziwnego, skoro policja groziła przy okazji, że zabije całą jego rodzinę. Amnesty International nazwało jego proces farsą, bo mężczyźnie odmówiono odpowiedniej obrony, ale władze Arabii Saudyjskiej nic sobie z tego nie robią, bo…

Abdulkareem nie był jedynym straconym w  tym tygodniu za podobne przewinienia, podobny los spotkał Mujtabę al-Sweikata, który jako 17-latek został aresztowany za udział w antyrządowym proteście. Za nastolatkiem wstawił się nawet Western Michigan University, gdzie miał podjąć naukę jako świetnie rokujący student, ale bezskutecznie. Po zatrzymaniu Sweikat również został brutalnie pobity w celu uzyskania przyznania się do domniemanych zbrodni, a jak twierdzi Harriet McCulloch z organizacji Reprieve, w Arabii Saudyjskiej wszystko może zostać potraktowane jako nieposłuszeństwo wobec „króla” Mohammeda Bina Salmana.

Dzielenie się informacjami o pokojowych manifestacjach, przygotowywanie transparentów, tworzenie antyrządowych sloganów czy podburzanie w mediach społecznościowych - wszystko to jest zagrożone karą śmierci. Mujtaba al-Sweikat i Abdulkarim al-Hawaj byli tylko nastolatkami, którzy dzielili się informacjami o pokojowych manifestacjach, więc najwyższy czas, żeby zachodni sojusznicy Arabii Saudyjskiej przestali przymykać oczy na te skandaliczne praktyki. Nie można przedkładać interesów nad życie ludzkie, które ma prawo do wyrażania własnej opinii bez obaw o własne bezpieczeństwo!

Źródło: GeekWeek.pl/Ronpaulinstitute / Fot. TGAM

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama